Wszystko co nas otacza, to zlepek związków chemicznych – organicznych bądź też nieorganicznych. To samo ma się więc również względem przyjmowanego przez nas pokarmu i substancji. Diety, do których przekonujemy się sami bądź też zmuszają nas różne przypadłości to świadome wybieranie tego, co trafi do naszego układu pokarmowego. Jest to więc pojęcie powszechnie znane i stosowane wobec wielu produktów. A jak ma się to w przypadku ciąży oraz głównemu tematu naszej strony – kawy?
Kawa – co się właściwie w niej znajduje?
Kwestie słuszności picia kawy od wielu lat są tematem gorących spekulacji. Napar ten to przede wszystkim woda – tak jak każdy napój, jak na przykład herbata, do której jest bezustannie porównywana. Prawie połowę stanowią później węglowodany, a dużo mniej, bo zaledwie około 10% to już białka. Poza tym to także pierwiastki, takie jak potas, magnez, wapń czy fosfor oraz witaminy z grupy B.
Jednak to, co najbardziej interesuje jej miłośników to kofeina. Jest to organiczny związek chemiczny, wbudowany w strukturę wielu roślin na świecie, w tym właśnie ziaren kawowców. Określana jest mianem związku psychoaktywnego, który może mieć wpływ na funkcjonowanie organizmu. W szereg jej działań wchodzić ma między innymi pobudzenie syntezy serotoniny czy adrenaliny, które są hormonami stymulującymi poszczególne układy człowieka.
Kawa a ciąża
Kobiety w ciąży mają szeroką listkę produktów oraz składników, na które muszą uważać lub całkowicie unikać, by nie zaszkodzić rozwoju dziecka, ani też samej sobie. Nie inaczej jest i w tym przypadku. Ostatecznie mówi się, że kawę w ciąży pić można, jednak w nieznacznych ilościach. Ze względu na to, że jej składniki przenikać mogą przez łożysko oraz trwale uszkodzić płód, zaleca się jej całkowite odstawienie na ten czas lub też ograniczenie do ściśle kreślonej dziennej ilości.
Powodem ku temu jest właśnie wspomniana już wcześniej kofeina. Choć jej zawartość różni się w zależności od kawy, mówi się o 1-2 filiżankach, w których dawka kofeiny nie będzie przekraczała 300 mg. Warto pamiętać, że kofeina występuje również w innych napojach, na przykład popularnej coli i uwzględnić to w trakcie ciąży, jeśli wciąż regularnie spożywamy ulubiony, czarny napój.